Uzdrawianie poprzez miłość czwartej czakry serca.

Opakowanie ciała energetycznego, składającego się z wielu warstw, /a którego nasze zmysły nie rejestrują/, czyli ludzkie ciało jest coraz częściej narażone na choroby obecnej, schyłkowej coraz bardziej cywilizacji. Jest ono bowiem najczęściej zupełnie oddzielone od wibracji swojego prawdziwego ja, jaką jest dusza. Bełkot i hałas matrixa, w którym przyszło nam żyć jest bronią przeciwko ludzkiej ewolucji utrzymywanej w ciągłym strachu i niepewności jutra. I jest to robione celowo, gdyż wrogowie ludzkości wiedzą, że to, co się dzieje z ciałem fizycznym automatycznie oddziałuje na ciało energetyczne.
Już od pradawnych lat znając tę zależność i wiedząc, że człowiek ma ciało astralne, tzw szamani wykorzystywali tę wiedzę w różnych celach między innymi do leczenia wielu chorób. To właśnie od nich poznaliśmy techniki samoleczenia, dźwiękoterapii, hipnozy czy aromaterapii. Ale dopiero Jezus pokazał jak działać może ludzka energia na chore organa drugiego człowieka. Posiadał on ogromną wiedzę na temat budowy świata, dlatego nauczał o zmartwychwstaniu /reinkarnacji/ oraz energii Miłości, z której wszystko jest zbudowane. Ta energia jest skumulowana w czwartej czakrze, czakrze serca łączącej ducha z ciałem fizycznym. Swoją pracą ukazał ludziom w praktyce, że za pomocą tej energii wszystko jest możliwe. Powtarzał bardzo często, że „bóg” (energia Kreacji)jest jedna i mieszka w naszych czakrach serca, a nie w kościołach czy innych budowlach stworzonych przez człowieka. Mówiąc to, chciał uświadomić ludziom potęgę umysłu i wiary.
Celem tych nie inwazyjnych terapii jest dotarcie do naszej podświadomości, a co za tym idzie doprowadzenie ciała energetycznego do stanu równowagi. I właśnie ten balans jest tym wymarzonym zdrowiem. Gdy uświadomimy sobie, że ciało astralne jest energią wtedy o wiele łatwiej jest oddziaływać świadomym umysłem na stan fizyczny. To proste, gdyż ciało – umysł to wielki komputer. Jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak silnym generatorem i odbiornikiem fal jest nasz umysł.
Natomiast większość ludzi słyszała już o centrach, skupiskach własnej energii zwanych czakrami, których w ludzkim ciele jest sześć, a siódma znajduje się nad głową. Energie te są rozprowadzane poprzez swoiste kanały zwane meridianami i kiedy one zostają poblokowane jest to oznaką zbliżających się zatorów na planie fizycznym. Akupresura chińska potrafi te kanały odblokowywać, a jest tych punktów w układzie nerwowym przeszło 800, nakłuwając je igłami. Natomiast akupresura pobudza odpowiednimi ćwiczeniami oddechowymi na bazie specjalnych ćwiczeń fizycznych te obszary ciała, które są zablokowane. Jednak żywą energię dostarczyć może dopiero drugi człowiek, którego jego własne biopole potrafi rezonować z chorym organizmem. Ta bioenergia, jak ją się najczęściej nazywa jest żywą, inteligentną energią rządzącą się własnymi prawami. Jest to energia w czystej postaci, z której my wszyscy żyjący jesteśmy zbudowani. I właśnie poprzez dotyk następuje jej przekaz w te miejsca, które uzdrowiciel uznaje za zimne /pozbawione ciągłości przepływającej energii/. .

 

1424430_879076182105265_4394856217220744537_n