14
2024Wszystko, co przepowiedziane dopełnia się…
I wszystko, co wcześniej mówiłam i pisałam staje się powszechnie znane, ale do milionów ludzi na świecie jeszcze nie i zapłacili za tą najważniejszą wiedzę o energiach cenę życia i zdrowia. Nieświadomi ludzi u progu Wodnika muszą odejść i odchodzą codziennie, bo dali sobie wstrzyknąć przerażające trucizny zmieniające ich kod genetyczny, a więc przestali być ludźmi takimi, jakimi ich znaliśmy. Doczekaliśmy właśnie ogromnej polaryzacji i weryfikacji ludzkiego jestestwa. Ci, co tak wierzyli w swoich kościelnych bogów teraz są już po tamtej stronie i zapewne w oszołomieniu ogromnym żałują, ale też wyzwolili się spod tyranii 3 D.
Nie przypuszczałam, że to wszystko, że całe to zło na planecie, które ją obsiadło jak muchy padlinę zaatakuje nas tak szybko, nas, czyli całą ludzkość. Te zdegenerowane osobniki, nie będące już ludźmi zawłaszczyli sobie wszystko, co należało do ludzi. I chociaż wiem, że ten koszmar niedługo się zakończy, to kosztem jeszcze wielu wspaniały i odważnych ludzi.
I jak poradzić sobie z życiem w świecie takiego piekła i rozwalania podstawowych praw człowieka? Wszyscy jak zastygli w oczekiwaniu na wyzwolenie, a jednocześnie dalej brną w starych schematach. Bo gdyby tak nie było, to ludzie zdemontowaliby te wszystkie przybytki zwane przychodniami lekarskimi, gdzie w obliczu ich prawa byli z zimną krwią zaszczepiani śmiercią. Całościowy demontaż tego nieludzkiego systemu jest we władaniu boskich praw Wszechświata i wszystko, co się dzieje na planie fizycznym jest odbiciem wielkiego zamysłu, chyba, że skumulowana energia ludzkiej siły przetrwania i zwyciężenia z negatywem przyśpieszy ten demontaż. Ale od zawsze strach i negatywne myślenie było przyśpieszaczem nie tylko chorób, ale i złych wydarzeń.
Co mamy począć dziś, kiedy nasza sfera przetrwania kurczy się coraz bardziej? Czy możemy również starać się myśleć pozytywnie? Myślę, że nie każdy to potrafi, ale tak. I takim człowiekiem właśnie jest Marvin, którego energia ostatnio została wzmocniona właśnie na Filipinach przez istoty, które od początku nad nim czuwały… To wydarzenie bardzo nas podbudowało i utrwaliło, że idziemy właśnie tą wybraną dawno temu ścieżką życia.